W "
Asteroid City", najnowszym filmie
Wesa Andersona, nie zobaczymy
Billa Murraya. Jak podaje portal Variety, przyczyną zniknięcia aktora z obsady jest COVID-19.
Murray zaraził się krótko przed rozpoczęciem zdjęć, zanim zdążył nagrać jakikolwiek materiał. Produkcja była więc zmuszona poszukać zastępstwa na jego miejsce. Rola przypadła
Steve'owi Carellowi.
Getty Images © Paras Griffin Steve Carell
"Asteroid City" – co wiemy o nowym filmie Wesa Andersona?
Scenariusz "
Asteroid City" napisali
Wes Anderson i
Roman Coppola. Ma to być "poetycka medytacja nad sensem życia". Akcja rozgrywa się w fikcyjnym pustynnym amerykańskim miasteczku w 1955 roku podczas konwentu młodych astronomów. Film opowie o uczniach i rodzicach z całego kraju, których czekają konkursy, rekreacje i odpoczynek, komedia, dramat, romans i nie tylko.
W obsadzie "
Asteroid City" znaleźli się m.in. debiutujący u
Andersona Tom Hanks i
Margot Robbie, a także m.in.
Jason Schwartzman,
Scarlett Johansson,
Jeffrey Wright,
Tilda Swinton,
Bryan Cranston,
Edward Norton,
Adrien Brody,
Liev Schreiber,
Willem Dafoe,
Tony Revolori,
Sophia Lillis i
Jeff Goldblum.
Bill Murray i Wes Anderson
Bill Murray to jeden z ulubionych aktorów
Wesa Andersona. Aktor wielokrotnie współpracował z reżyserem i był jedną z pierwszych osób, których udział potwierdzono po ogłoszeniu nowej produkcji. Mogliśmy zobaczyć go m.in. w "
Genialnym klanie", "
Pociągu do Darjeeling", "
Moonrise Kingdom. Kochankach z Księżyca", "
Grand Budapest Hotel" czy "
Kurierze Francuskim z Liberty, Kansas Evening Sun". Zobaczcie zwiastun tego ostatniego:
Zachęcamy także do wysłuchania odcinka podcastu Mam parę uwag, w którym Julia Taczanowska i Jakub Popielecki rozmawiają o ostatnim filmie Wesa Andersona: