Małe oczy, krzywy nos, krzywy uśmiech, małe piersi... A przy tym taki seksapil, że dech zapiera! Świetna kobieta, dobra aktorka, mająca na koncie kilka ról w ryzykownych, ambitnych pokręconych filmach. Jestem jej wielbicielem bezkrytycznym: urody i talentu. Pamiętam jak wiele, wiele lat temu obejrzałem po raz pierwszy Siestę... Kilka nocy z głowy! ;)
Zgadzam się z Tobą ale brzydulą w życiu bym jej nie nazwała. Jej uroda jest oryginalna ale dzięki temu wyróżnia się na tle innych aktorek. Uwielbiam ją!
dowód na to, że człowiek nie musi być pięknym, by być seksownym i na odwrót. Czy tylko dla mnie te dwa słowa to wcale nie są synonimy? ;)
Jasne! Pierwszą część powtarzam sobie co dzień przed lustrem - od dnia, w którym zacząłem łysieć! ;D